mmax pisze:wiatm, odrobine moich spostrzezen do calego tematu...
Osobiscie moja praca to naprawa ciezarowek ani volvo ani scania, dla ciekawskich mercedes-benz. Nie bardzo interesuje mnie co jest lepsze, fajniejsze, szybsze, ma wieksza lub mniejsza kabine itd..,
Uważam ze w polac powinno wprowadzic sie co takiego jak jest w anglii. Kazdy pojazd powyzej 3,5 tony ma obowiazkowy przeglad co 6 tygodni. Tzw safety inspection. Przeglad techniczny, serwis - pojazd ma byc bezpieczny na drodze. Co ciekawe jako mechanik mam prawo "zdjac" ciezarowke z drogi z powodu stanu technicznego dlatego ze, podpisujac sie pod wynikiem inspekcji i dopuszczeniem oswiadczam ze nadaja sie do uzytkownia na drodze. Jezeli stanie sie jakas tragedia jestem pierwszy na liscie winowajcow o ile problem powstal na skutek zlego stanu technicznego i wowczes brak pracy na minimum 2 lata w zawodzie do kary wiezienia. No chyba ze kierowca a raczej wlasciciel podpisze deklaracje ze wie o stanie tachnicznym ale mimo wszystko zabiera pojazd.
Jest tu rowniez specjalna sluzba drogowa VOSA. Ci którzy do anglii jezdza to wiedza. Maja prawo zatrzymac na drodze do sprawdzenia stanu technicznego i jezeli jest cos nie tak to zatrzymuja do czasu naprawy lub usuniecia nieprawidlowosci / usterki. Nie da sie tu dac w "lape" i jechac dalej. To jest chyba najlepsze.
Pojazd od 7,5 tony w gore nie ma prawa poruszac sie prawym pasem. (ruch lewostronny) o ile jest min 3 pasy ruchu. Z tym bylo by trudno w polsce.
Opony nalewki - wszystkie oprocz przedniej osi. Z reguly zmieniane co 6 tygodni. Dlugo dystansowcy to 2 letni ciagnik z 500 tys km na zegarku jest na drodze 24/7. Dwoch kierowcow. Praca 4 dni, wolne 4 dni i tak na zmiane
Predkosc ciezarowki w anglii to max 91km/h. kierowca nie da rady zdjac ogranicznika w nowych ciezarowkach - oprogramowanie w modulach sterujacych.
Szacunek dla wszystkich dlugo dystansowcow. Wiekszosc z ciagnikow to nie tyle ten drugi co ten pierwszy dom. Ostanio rozmawialem z malzenstwem polakow, ktore smiga po europie bardzo starym mercem dla niemcow. W trasie byli 3 miesiace. Podziwiam takich ludzi.
przepraszam z góry ale muszę się wtrącić ... 6 tygodniowej inspekcji podlegają jedynie pojazdy ''firmowe'' czytaj wykonujące pracę zarobkową a nie tylko powyżej 3.5 tony również np.taksówki osobowe, a autobusy co 4 tygodnie;
jako mechanik NIE MASZ PRAWA ''zdjąć'' cieżarówki z drogi (chyba ze jesteś policjantem lub pracujesz dla VOSA
możesz jedynie stwierdzić że pojazd nie odpowiada wymogom bezpieczeństwa zgodnym z (w Polsce Prawo o Ruchu drogowym ) kierowca / właściciel aby w takim przypadku odebrać pojazd z serwisu musi zadeklarować na piśmie że wie o tym i ponosi konsekwencje na wszelki wypadek a to czy pojedzie na kolach czy załaduje na lawetę / przyczepę / odholuje to jego brocha w rażących przypadkach MOŻESZ ''zakapować'' gościa dzwoniąc do VOSA, na POLICE lub TRAFFIC OFFICE ..... faktem jest ze w przypadku kolizji kontrolują co 6-cio tygodniowe inspekcje ( nawet 12 miesiące wstecz )
pozdrawiam serdecznie
[ Dodano: 2008-07-10, 22:07 ]
celem uzupełnienia inspekcje MUSZĄ być wykonane ale niekoniecznie w (autoryzowanym) serwisie może to zrobić właściciel / firma na własną rękę ale MUSI, a osoba stwierdzająca ''bezpieczeństwo'' pojazdu musi mieć odpowiednie kwalifikacje, pod tym podpisuje się również osoba kontrolująca, (najczęściej manager transportu, lub serwisu) ze widział że pojazd został skontrolowany