Strona 1 z 1

Auto z ogłoszenia: Volvo S60. Bezwypadkowy, bo nikt nie zginął?

: 2019-03-21, 12:08
autor: zenek30
https://www.auto-swiat.pl/porady/kupno- ... 60/fmkx1p4" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Auto z ogłoszenia: Volvo S60. Bezwypadkowy, bo nikt nie zginął?

: 2019-03-21, 12:47
autor: Czarny82
Tak uczciwie mówiąc, to auto nie było mocno uszkodzone (oceniając tylko po zdjęciach), jeśli podłużnice są nieruszone to całkiem dobrze o nim świadczy. Auto po niegroźnej kolizji które tylko na pierwszy rzut oka strasznie wygląda. Jeśli ktoś się choć trochę zna, odrazu zauważy, że nie jest z nim tak źle. W obecnych autach poduchy dość szybko strzelają mimo iż konstrukcja auta nie została naruszona. Można się faktycznie przyczepić do jakości naprawy i autentyczności ostatniego wpisu w książce serwisowej.
Wg mnie, autora artykułu trochę fantazja poniosła i troszkę dramatyzuje. Chciałbym, żeby tylko takie dzwony naprawiali, niestety po naszych drogach jeżdżą dużo bardziej uszkodone auta.

Re: Auto z ogłoszenia: Volvo S60. Bezwypadkowy, bo nikt nie zgin

: 2019-03-21, 12:56
autor: cezarpl
OK. Niemniej jednak umieszczanie w ogłoszeniu informacji "bezwypadkowy" w tym przypadku to lekkie przegięcie...

Re: Auto z ogłoszenia: Volvo S60. Bezwypadkowy, bo nikt nie zginął?

: 2019-03-21, 13:50
autor: Czarny82
cezarpl pisze:OK. Niemniej jednak umieszczanie w ogłoszeniu informacji "bezwypadkowy" w tym przypadku to lekkie przegięcie...
Zgadza się. Zastanawiam się, czy handlarze mają kupujących za idiotów? Teraz miernik lakieru to nie jest produkt trudno dostępny, obsługa jego jest banalnie prosta, dlaczego piszą że auto jest idealne skoro miało jakąś przygodę. Czy nie lepiej napisać prawdę, że jest po stłuczce, kolizji itp? Jestem w stanie zrozumieć tych, co piszą żę auto bezwypadkowe, gdy jest ono zrobione na "TIP TOP", tak że naprawdę ciężko jest znaleźć ślady naprawy (takie przecież też bywają, sposoby na ukrywanie są różne). Nie rozumiem tylko tych, co w ogłoszeniu piszą że "IGŁA" a przyjeżdźasz na miejsce a tu zupełnie inna rzeczywistość i nawet laik z miernikiem lub bez pozna że auto po wypadku.

Re: Auto z ogłoszenia: Volvo S60. Bezwypadkowy, bo nikt nie zginął?

: 2019-03-21, 14:15
autor: zenek30
przy droższych autach teraz "moda" na lakierowanie "pod miernik" :/
internetowo-domowy "fachowiec" nawet z super miernikiem się nie pozna...

Re: Auto z ogłoszenia: Volvo S60. Bezwypadkowy, bo nikt nie zginął?

: 2019-03-21, 14:38
autor: Czarny82
zenek30 pisze:przy droższych autach teraz "moda" na lakierowanie "pod miernik" :/
internetowo-domowy "fachowiec" nawet z super miernikiem się nie pozna...
To właśnie nazwałem naprawą na "TIP TOP" i to jest jeden ze sposobów na sprytne metody ukrywania przeszłości powypadkowej.
Jeśli auto jest zrobione w ten sposób, to wcale nie dziwię się sprzedającemu, że pisze bezwypadkowe. Nie po to zadał sobie tyle trudu, żeby się przyznawać, że auto jest po przygodzie. Oczywiście NIE POCHWALAM i NIE POPIERAM takiej techniki, ale z punktu widzenia handlarza ma to sens i można to jakoś usprawiedliwić.
Dziwię się tylko tym, co sprzedają paździeż, który już gołym okiem widać, że jest po dzwonie lub dzwonku :lol: lub można to sprawdzić w najprostszy możliwy sposób przy pomocy miernika.
Przecież jak w ogłoszeniu jest napisane, że auto bezwypadkowe a na miejscu bez większych oględzin widać że jest po kosztach robiony i niedokładnie, to aż ma się chęć dla takiego typa conajmniej w ryj strzelić.

Re: Auto z ogłoszenia: Volvo S60. Bezwypadkowy, bo nikt nie zginął?

: 2019-03-21, 14:43
autor: zenek30
No niestety u nas to norma.
Jedziesz pół Polski, wcześniej dzwoniąc, upewniając się, a na miejscu już z daleka widać, że paździerz... czasem się z samochodu nie chce wysiadać :/

Re: Auto z ogłoszenia: Volvo S60. Bezwypadkowy, bo nikt nie zginął?

: 2019-03-21, 14:53
autor: Czarny82
zenek30 pisze:No niestety u nas to norma.
Jedziesz pół Polski, wcześniej dzwoniąc, upewniając się, a na miejscu już z daleka widać, że paździerz... czasem się z samochodu nie chce wysiadać :/
Niestety tak. W Twoich okolicach można dużo takich znaleźć, stad te historie o Radomiu i autach z tamtych okolic. Ale przyznam, że właśnie w Radomiu (pomimo wszelkich historii i opinii) udało mi się kupić ładne i uczciwe XC90. Niema różnicy gdzie się kupuje, szroty trafiają się często i wszędzie, tak samo te w ładnym i uczciwym stanie, nawet w Radomiu :lol: można kupić dobre auto.

Re: Auto z ogłoszenia: Volvo S60. Bezwypadkowy, bo nikt nie zginął?

: 2019-03-22, 19:52
autor: felon
Takie naprawy to nic, na Pomorzu samochody składane z 2 czy 3 części to norma. Przyjeżdżają z Niemiec i nawet niektóre dalej tam wracają. Oczywiście mówię to o autach wyższej klasy. Ludzie wydają wielkie pieniądze, a okazuje się że jeżdżą trupami. Przykre

Re: Auto z ogłoszenia: Volvo S60. Bezwypadkowy, bo nikt nie zginął?

: 2019-03-23, 14:29
autor: kruhy84
A z drugiej strony patrząc niech ktoś z Was spróbuje wystawić samochód z przebiegiem 300+ i napisać np. wymieniona przednia szyb po uderzeniu kamienia, malowany bok po przetarciu na parkingu. Gwarantuje że przez parę tygodni/miesięcy pies z kulawą nogą nie zadzwoni.
Nie żebym popierał oszustów handlarzy tylko chce pokazać to oni dostosowują się do wymagań większości klientów. Ma być tani, z małym przebiegiem, bezwypadkowy (tu nawet obtarcie błotnika nie wchodzi w grę bo przecież wypadek) no i ładniejsze i nowsze od sąsiada.
Napiszę od razu że nie jestem handlarzem, mam tylko z racji pracy dużo styczności z różnymi samochodami od Tico po Bentleya.

Re: Auto z ogłoszenia: Volvo S60. Bezwypadkowy, bo nikt nie zginął?

: 2019-03-23, 15:52
autor: felon
Poprostu niektórzy lubią być oszukiwani, byle auto się świeciło heh. Składane z 3 nie przeszkadza, 3 w jednym heh :lol:

Re: Auto z ogłoszenia: Volvo S60. Bezwypadkowy, bo nikt nie zginął?

: 2019-03-23, 21:38
autor: Putinsky
kruhy84 pisze:Nie żebym popierał oszustów handlarzy tylko chce pokazać to oni dostosowują się do wymagań większości klientów. Ma być tani, z małym przebiegiem, bezwypadkowy (tu nawet obtarcie błotnika nie wchodzi w grę bo przecież wypadek) no i ładniejsze i nowsze od sąsiada.
Napiszę od razu że nie jestem handlarzem, mam tylko z racji pracy dużo styczności z różnymi samochodami od Tico po Bentleya.
Nie mylmy kłamstwa z dostosowywaniem się do wymagań. Właśnie przez tą obłudę szary człowiek myśli, że znajdzie auto ze 180tys. przebiegiem, nie bite, w idealnym stanie. Bo 90% ogłoszeń dotyczy właśnie takich samochodów, więc w głowie siedzi "skoro ten był uderzony, to ja sprawdzę dalej". Handlarze sami sobie zgotowali taki los, że teraz wszyscy idąc kupić samochód zbroją się jak na wojnę i zatrudniają prywatną armię ludzi oceniających stan samochodów. Tłumaczenie, że Polak chce kupić tanio i w stanie idealnym jest o kant tyłka rozbić, bo gdyby wszystkie opisy były +/- zgodnie ze stanem to nie mając możliwości wyboru takie auta by się kupowało (de facto takie same jak teraz) na rynku wtórnym tylko... UWAGA UWAGA... nie było by płaczu i pretensji, że ktoś zapakował stolec w piękny kartonik i sprzedał. Teraz jest i w 100% uzasadniony.

Re: Auto z ogłoszenia: Volvo S60. Bezwypadkowy, bo nikt nie zginął?

: 2019-03-24, 10:04
autor: jaaano
Oszust to oszust i nic tego nie zmieni !
Ktoś nazywa to patologią naszego rynku aut używanych a jeszcze większą jest chociażby chęć usprawiedliwiania postępowania handlarzyn co to dla dobra klientów "dostosowują" ofertę pod kupujących -po prostu żenujące :/

Re: Auto z ogłoszenia: Volvo S60. Bezwypadkowy, bo nikt nie zginął?

: 2019-03-24, 19:00
autor: kruhy84
Pewnie że oszust to oszust i nic tego nie zmieni tylko to klienci stworzyli tych oszustów. Szukamy okazji a takich nie ma, niby każdy wie a jednak się łudzi.
Popyt napędza podaż, a każdy "produkt" jest wprowadzany na rynek bo jest na niego zapotrzebowanie.
Nie bronie i nie usprawiedliwiam handlarzy oszustów tylko apeluje o zdrowe myślenie. Z mojego doświadczenia wiem że 90% samochodów sprowadzony do nas jako używane kupowane są tam jako uszkodzone po wypadkach/kolizjach czy też mechanicznie.

Re: Auto z ogłoszenia: Volvo S60. Bezwypadkowy, bo nikt nie zginął?

: 2019-03-24, 21:11
autor: jaaano
I pewnie jest tak samo z złodziejami - ukradł bo była taka możliwość :lol:

Re: Auto z ogłoszenia: Volvo S60. Bezwypadkowy, bo nikt nie zginął?

: 2019-03-24, 21:20
autor: Czarny82
kruhy84 pisze:Z mojego doświadczenia wiem że 90% samochodów sprowadzony do nas jako używane kupowane są tam jako uszkodzone po wypadkach/kolizjach czy też mechanicznie.
Niestety taka jest rzeczywistość. Awaria mechaniczna to też uszkodzenie ale z dwojga złego, lepsze to niż dzwon (nie mam na myśli lekkiej kolizji), przynajmniej nie wpływa na elementy konstrukcyjne nadwozia odpowiedzialne za bezpieczeństwo podróżujących.
Ludzie niestety mimo iż wiedzą o przekrętach handlarzy, nie dopuszczają do siebie myśli, że lepiej jest kupić uczciwe (wiadomo co robione, wymienione, malowane itp.), tylko sami chcą być oszukiwani, że ten ich egzemplarz to akurat jest cacko określane jako:
- jedyny taki
- okazja
- od dziadka / lekarza / pierwszego właściciela
- z domu nie z komisu w Niemczech
- igła / laleczka / cacko / perełka
- z bólem sprzedaję z powodu wyjazdu
i tego typu pierdoły.

Re: Auto z ogłoszenia: Volvo S60. Bezwypadkowy, bo nikt nie zginął?

: 2019-03-24, 21:51
autor: chancevought
Czarny82
U nas w kraju (i pewnie nie tylko u nas) cały czas ccc.
Każdy zdrowo myślący potencjalny nabywca auta powinien chociaż przez chwilę się się zastanowić skąd właśnie się wzięła taka okazyjna cena, bo przecież w obecnej dobie powszechności internetu łatwo porównać ceny porównywalnych aut chociażby z salonu polskiego vs. 'lalek' z importu.
Ostatnio znajomy napalił się jak szczerbaty na suchary na XC70 II z 2002r. - stan "igła" w cenie ok. 7,5 kpln i gdyby nie fakt, że następnego dnia się sprzedał jak ciepła bułeczka, to już nie zdążył się nawet sie umówić na kupno, bo było za późno. Drugi podobny kros z 2003r. poszedł w zasadzie od ręki za ok 8.5 kpln i też jak dzwonił do sprzedawcy w dniu wystawienia oferty, to ten już mówił, że za późno i już jedzie kupiec z kasą. Podobnych okazji było jeszcze kilka. Tłumaczyłem mu, że porządne takie auto to wydatek pomiędzy min. 15-20 kkm lub nawet więcej. Coś w końcu do niego dotarło, bo po ok. miesiącu czasu kupił auto na miejscu, po uprzednim porządnym sprawdzeniu w serwisie volvo, wiedział co jest to roboty, sprzedający spuścił z ceny i finalnie za ok. 18 kpln nabył fajnego polifta XC70.
Także CCC rządziło i będzie rządzić, niestety