Forum Volvo

witam serdecznie,

Myślę nad założeniem LPG do mojej S80. Rok 2000, silnik T6 (2.8 biTurbo), ok 150.000 przebiegu. Jaką sekwencję Koledzy doradzicie? Od zawsze latałem dieslami i kompletnie nie znam się na LPG... Chodzi mi o rozsądny wybór jeśli chodzi o jakoś i cenę. pozdr

szymoni, użyj opcji SZUKAJ.
Na forum jest sporo informacji o instalacjach gazowych do różnych silników Volvo.

Pozdrawiam,
Artur.

Za radą Kolegi poczytałem trochę i podzwoniłem. Znalazłem podobno dobry warsztat w Swarzędzu koło Poznania. Chłopaki robili parę T6, nawet Porsche 4.5T:). Nie wiem co wybrać, VSI PRINS (6200,-) czy BRC (4500,-). Ceny do negocjacji...
Po lekturze na forum i reszcie świata opinie są takie, że te instalacje są porównywalne z lekką przewagą VSI PRINS. Co wybrać zatem?
Jeżeli ktoś może polecić dobry warsztat w okolicach Poznania z doświadczeniem z T6 to będę wdzięczny.
pozdr

chyba każdy w miarę dobry warsztat robił touaregi, lexusy i inne V8 i z bardzo dobrym skutkiem bez takiego przepłacania za takie loga, wystarczy, że monter rozumie zasadę działania i nie potrzebuje wtedy argumentów że albo Prince albo dziękuje

Odpuść sobie Prins i BRC już Landi albo Stag będą lepsze , po za tym w prins raczej nie wyrobi na jednym reduktorze ( a dwa to już koszt ponad 7 tys) mi w Swarzędzu też proponowali jeden reduktor.
W Poznaniu masz Zenek Bębenek z lpg-forum
PITEC, tel. +48 517 160 050

Prins to faktycznie duuze koszty a Landi lub Stag, przy dobrym fachmanie zapewni na pewno dobre parametry za nizsza cene

Czy mogę prosić posiadaczy S80 T6 z LPG z okolic Poznania? Jaki warsztat wybrać żeby zrobili dobrze? Nie znam się na LPG i chciałbym skorzystać z doświadczenia innych użytkowników T6. Dla mnie nie jest ważne jaka będzie instalacja, byle była jak najlepiej założona i najmniej awaryjna. Z góry dziękuję za pomoc... pozdr

Polecam szczerze lekturę forum LPG www.lpg-forum.pl. Ja popełniłem taki błąd i pojechałem do "polecanego" gazownika, który twierdził że robił kilkanaście takich aut jak moje i wszystkie jeżdżą...
Moje nie jeździło i przez dwa lata tylko poprawiał i nic nie pomagało, dopiero teraz po zmianie (u innego montera) reduktora i wtryskiwaczy auto odżyło. Teraz bym nie oszczędzał i od razu założył Landi renzo...
Do Twojego auta zakładałbym LR lub Stag + wtryskiwacze Matrix + 2x reduktor Zavioli + 8mm miedź + dobry instalator...
Myślę że możesz zadzwonić do Zenka Bębenka z tamtego forum on jest z Poznania i chyba wie co robi...

jak reduktory słabe to trzeba 2 albo jak źle się podłącza przewody wodne, jednak jak zrobić to prawidłowo (a w tym silniku ciepła jest dostatek) to jeden reduktor w zupełności daje radę i po co komplikować instalkę.
Co do forum lpg to trzeba z rozsądkiem do tego podchodzić, znaczna część wypowiedzi polega na zachwalaniu tego co akurat dany instalator ma w promocji (znaczy on taniej kupuje) i dzięki temu ma dużą marżę więć automatycznie taki reduktor czy wtryski są najlepsiejsze na świecie

Nie zgodze się z kolegą w ocenie forum LPG info.
Co do wykarmienia jednym reduktorem prawie 300 KM - życzę powodzenia.

Wg mnie jeśli kolega nie chce mieć problemów z instalacją LPG to albo Landi Renzo Omegas (2 x IG1 Turbo + białe MEDy) albo STAG + 2 x Scorpion ST/GT + MAGIC JET oddzielne

Chalski pisze:Nie zgodze się z kolegą

i to chodzi na forum jak by wszyscy mieli takie samo zdanie to każdy post miałby jedną odpowiedź nikt by nic nie dopisywał bo wszyscy by uważali to samo

Chalski pisze:Co do wykarmienia jednym reduktorem prawie 300 KM - życzę powodzenia.

Ja mam od roku instalacje V-TEC (koszt 3,8 tys zł)
Jeden reduktor KME GOLD
Wczoraj brałem sie z Mazdą MPS (chyba 260 koni) i szliśmy równo (but w podłodze)

Na instalacje mam 2 letnią gwarancje i do tej pory dwa razy padł czujnik cisnienia gazu (wymiana w ramach gwarancji oczywiście)
Dodam spalanie
-trasa przy 100 km/h 9 litrów
-miasto (jazda do pracy) 15 litrów
Tankuje na BP

terminator2matrix pisze:

Chalski pisze:Co do wykarmienia jednym reduktorem prawie 300 KM - życzę powodzenia.

Ja mam od roku instalacje V-TEC (koszt 3,8 tys zł)
Jeden reduktor KME GOLD
Wczoraj brałem sie z Mazdą MPS (chyba 260 koni) i szliśmy równo (but w podłodze)

Na instalacje mam 2 letnią gwarancje i do tej pory dwa razy padł czujnik cisnienia gazu (wymiana w ramach gwarancji oczywiście)
Dodam spalanie
-trasa przy 100 km/h 9 litrów
-miasto (jazda do pracy) 15 litrów
Tankuje na BP

A ja właśnie wywaliłem Golda bo nie wyrabiał przy max bucie termicznie przy 200km i przełączał na benzynę i oczywiście wywalało błąd za uboga mieszanka...
Jeśli ktoś nie wykorzystuje możliwości silnika to pewnie i by wystarczył

Poczytaj więc sobie kolego do jakiej mocy teoretycznie i praktycznie jest GOLD

Cytat z frorum LPG-info:

"KME Gold Turbo, miedź 6mm, BMW 328 Ci 193KM.

Przy maks bucie spadek na chwilę o 0,15 bar, później ciągnąc do końca spadek o 0,1 bar (w idlu mam 1.4 bar, spada na 1.3 bar).
Temperatura gazu na pełnym bucie spada do 33-35 stopni i taka się utrzymuje (oczywiście gdy trzymam gaz w desce).

Wynik pozytywny, wziąć należy jednak pod uwagę że auto ma tylko 193KM, a reduktor jest w teorii do 360KM."

Zwróć uwagę na temperaturę gazu, im wyższa tym lepsza - mniej syfu zostaje na wtryskiwaczach - powinna być ok 50 stopni.

U mnie schodził do 11 stopni...

Chalski pisze:Cytat z frorum LPG-info:

"KME Gold Turbo, miedź 6mm

i czemu się tu dziwić? 6mm i pewnie zagięcia po drodze, kto normalny do Golda montuje 6mm skoro Gold ma wejście 8mm a to nie znaczy, że jest to tylko 2mm różnicy ale 50% przepustowości , wystarczy znać zasadę przesyłu która jest proporcjonalnie zależna od średnicy

Nie tyle problem jest z miedzią, Gold jak i Gold Turbo jak i Silver ma problem z grzaniem gazu - przy dużym zapotrzebowaniu na gaz nie jest w stanie go tak szybko podgrzać. Dlatego obiecywane przez producenta 350 KM starcza na 200 max 240 KM i to tylko przy bardzo dobrym montażu.

EOD pisze:A ja właśnie wywaliłem Golda bo nie wyrabiał przy max bucie termicznie przy 200km i przełączał na benzynę i oczywiście wywalało błąd za uboga mieszanka...
Jeśli ktoś nie wykorzystuje możliwości silnika to pewnie i by wystarczył

U mnie przelącza na benzyne tylko przy resztkach gazu w butli
Piszesz ze jeśli ktos nie wykorzystuje mozliwosci silnika to pewnie by i wystarczył Skoro u mnie działa przy 272 KM to moze jednak u Ciebie zostało zrobione coś nie tak bo zapewniam Cię ze moj silnik czesto krece do 6 tys i latam 200km/h

Ciekawe jak przy max bucie wygląda lambda na tych gratach co masz pod maską - gold i co gorsza Valteki.
Na dodatek instalacja ślicznie wrzucona pod maskę - reduktor nad gorącym wydechem - za ciepło, a przewody do wtrysków latają pod maską.
Że się spytam ile teraz kosztuje taka instalacja? Wg mnie max 3000pln.

Aha i dokręć sobie rozpurkę kielichów z lewej strony.

Chalski, wyrażasz opinie z tego co piszą na forum lpg bo raczej nie z własnego doświadczenia? Więc tam różnie piszą, nawet tacy co są tam od lat i instalatorzy co rusz jeden napisze że xxx jest super a yyy jest be, by za jakiś czas inny uważany user pisał że xxx jest ble a yyy jest dobre.. więc co do Golda jeśli ktoś podłącza go pod wężyki od podgrzewania kolektora dolotowego to faktycznie ma prawo narzekać, ale jeśli ktoś montuje reduktor o deklarowanej wydajności do 360Km tzn ,że kładzie go do dużego motoru który to motor generuje dużo ciepła, i wystarczy podłaczyć go bezpośrednio, wielu "starych" czy "znanych" instalatorów potrafi podłączyć reduktor przez trójnik, a jak wiadomo woda wybierze najłatwiejszą drogę i będzie 90% przewalać tam gdzie ma lżej i reduktor faktycznie będzie niedogrzany, tak więc psioczenie na reduktor uważam za niesprawiedliwe, lepiej psioczyć na niefachowość montera
PS. To, że kolega wyżej ma Valteki wcale nie jest bez sensu, ma tanio jak barszcz, spokojnie wytrzymają mu 50 tys a potem kupi zestaw naprawczy albo coś lepszego, a może planuje tym autem jeździć tylko rok więc po co komuś robić prezent którego nikt nie doceni i nie zwróci za to

A może mnie kolega oświecić jak inaczej wpina się reduktor w obieg wodny niż za pomocą trójników?
Jakoś z goldem jako takim się nie zetknąłem (o mały włos bo miał bym pod maską taki właśnie zestaw jak u kolegi z tym że u mnie jest nie całe 200 KM i polecany gaziarz mówił że reduktor da rade - też GOLD TURBO). za to mój ojciec ma w aucie Silvera który klęka przy 220KM na kolana i cisnieniowo i temperaturowo a niby nadaje się do 250 KM.
Na forum jakoś nigdy nie słyszałem żeby zachwalali jakikolwiek produkt KME - chyba że reduktory jako tanioche ale nie do tak mocnych aut.
Z tymi 280KM w xc90 powinien współpracować nie jeden a dwa reduktory (ew jeden IG1Magg ale też nie wiem czy obrobi).
Jeszcze co do Golda - ciekawy jestem jak oprócz temperatury wygląda ciśnienie gazu - do ilu spada przy deptaniu 1-2-3-4 do odcinki lub przy stałej 200km/h.

Co do valteków... szkoda gadać, jakie są wie każdy kto choć trochę liznął z LPG i kto choć raz rozbierał i oglądał te zawory i widział uszczelnienia z gumy i sprężynkę od długopisu.

Czepiam się też niechlujności montażu tak wtryskiwaczy, jak i reduktora a w szczegulności wiązek elektrycznych wtryskiwaczy które leżą niczym nie zabezpieczone na kolektorze dolotowym.

Ja też nie wieżę w że jeden reduktor wyrobi , kolega miał w 2,4 t silvera ,wszystko założone jak trzeba i silnik nie dokręcał się nawet do końca a valteki sprawdzcie panowie jaką mają wydajność .U mnie jeden reduktor nadawał się tylko na miasto a od butli wszystko rozwiercone na maxa, 2 reduktory magic ledwo dają radę . Jak zobaczę wykres z hamowni to uwierzę , chociaż to nie to co na drodze.A do 200 to i ja się na jednym rozpędzałem i to o niczym nie świadczy (bo co to za obciążenie dla takiego auta )

No coz Z mądrzejszym nie bede polemizował
Ja napewno nie zakładał bym gazu za ponad 6 tys zł kiedy samochod kosztowal 21 tys i jest kompletnym szrotem
Instalka ma rok i 20 tys przebiegu i póki co działa tak jak powinna
Co bedzie dalej to zobaczymy
Najwiecej pojechałem 230 km/h i dalej sie rozpedzał Musiałem hamować przed fotoradarem I tak na co dzień poruszam sie do max 120 km/h wiec to czy pojdzie v-max jest dla mnie nie istotne (nawet nie miał bym gdzie tyle bezpiecznie pojechać)

Co do przewodów pod maską to zauważ ze jeden jest na opasce a drugi siedzi sztywno przy filtrze Zapewniam Cie ze nic mi tam nie lata Przewód leży na kolektorze? O jeju Myslałem ze tu chodzi o niezawodnośc a nie o estetyke Przy kolejnym przeglądzie zwróce mechaniorom uwage

Nie chodzi mi o przewody gazowe od reduktora do wtrysków ale o kable elektryczne w oryginalnych peszlach leżące na kolektorze dolotowymi wygląda na to że wiszące w pobliżu wentylatora chłodnicy (powinny być zaizolowane materiałową izolacją i upięte do czegoś na sztywno na tyrtytki ale druciarzowi pewnie zabrakło izolacji).

A czemu 6 tysi za dobrą instalację do twojego - 3500 - 4500 w zupełności by wystarczyło.

Jeżdżąc na co dzień po mieście też nie było problemu, cyrk zaczynał się jak dłużej jechałem autostradą przy 160 - 180 km/h i zimą problemy z odpalaniem (jeżdżąc na benzynie tego problemu nie było), na gwarancji listwy wtryskiwaczy wymieniałem dwa razy, reduktor ciekł kolankami tak że musiałem dolewać 1 l płynu raz na miesiąc...

Ps. Terminator2matrix reduktor chyba masz zamontowany za wysoko na równi ze zbiornikiem wyrównawczym, i nie widzę czujnika ciśnienia gazu czyżby był przed filtrem?