Forum Volvo

posiadam V70 z 2012 roku silnik 2.5 turbo , automat z instalacją CNG
tak sobie właśnie przeliczam i wychodzi mi że albo coś jest u mnie nie tak albo ta jazda na CNG nie jest taka super ekonomiczna
jeżdżąc 90% po mieście (poznań) na pełnych butlach przejechałem 178 km i dalej już na gazie nie chciał jechać (weszło gazu za ok 78 zł )
Niedawna wycieczka ekspresówką i 150 km kosztowało ok 60 zł (fakt że prędkości oscylowały w granicach 140 )
Wiem że V70 to duży silnik , duży i ciężki samochód ale wiele lat temu posiadając omegę (też duża i ciężka ) 3.0 z 2000 roku też z automatem zużywała około 13 l a w ogromnych korkach podchodziła pod 15 . LPG
czy na forum jest ktoś kto miałby taką konfiguracje auta i byłby wstanie napisać czy to dużo ?? mało ??? czy w sam raz a ja szukam dziury w całym

Co prawda mam poprzednią generację z silnikiem 2.4 140, ale również CNG i AT, w mieście bierze 12m3 a nawet 13.5m3 przy dużych korkach. Zasięg 100% miasto jest od 140 do 160km (zbiorniki 3szt łącznie 100L) w zależności od temperatury gazu wchodzi więcej lub mniej. Przeliczając cenę którą podałeś wychodzi +/- 23/23.5m3 czyli bardzo podobna wartość co u mnie, zważywszy że jest to wersja z turbo spalanie wydaje się być normalne.

kiler pisze: ↑

2020-03-07, 21:26

jazda na CNG nie jest taka super ekonomiczna

To nie jest wina auta tylko polityki cenowej dystrybutora i dorzucenia akcyzy. Przykładowy artykuł:
https://cng.auto.pl/2718/od-30-listopad ... -zl-za-m3/
PGNIG (sztucznie) powiązało ceny CNG z ropą i cena wzrosła. Jak największy dystrybutor podniósł ceny to mali tez się dostosowali. Potem wszedł podatek akcyzowy i skończyła się opłacalność CNG. I tak trwa to już kilka lat i nikomu nie zależy na obniżeniu cen bo rynek jest bardzo mały, nie ma też konkurencji. W zeszłym roku zlikwidowali akcyzę ale ceny spadły mniej niż wzrosły po jej wprowadzeniu (zaskoczenie).
CNG powinno kosztować w okolicach ~2zł/m3 i wtedy dopiero robi się zauważalnie tańsze od LPG. Ale ma tez plusy, spalanie jest czystsze, można sobie załatwić wlepkę na szybę i ma się wjazd do "czystych stref" jak elektryki, nie wiem jak z płatnym parkowaniem.
Ew stacja przydomowa i jeździmy za ceny jak z kuchenki, tylko niestety taka stacja kosztuje ładne kilka-kilkanaście tys. złotych.